Elektroniczne postępowanie upominawcze (EPU) jest instytucją w polskim sadownictwie, która wprowadzona została 1 stycznia 2010 r. na podstawie nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego i jest regulowana przepisami rozdziału i działu VIII k.p.c. Dzięki EPU możliwe jest dochodzenie roszczeń bez zbędnego stawiania się na rozprawach – by wnieść pozew trzeba zalogować się na stronie e-sądu. Roszczenia, których można dochodzić przed e-sądem, są ściśle określone – muszą to być kwoty wyrażone w pieniądzu, których 1,25% wartości wynosi co najmniej 30 złotych. Dodatkowo kwota roszczenia może być dochodzona, jeśli stała się wymagalna w okresie trzech lat przed dniem wniesienia pozwu.
E-sąd i elektroniczne postępowanie upominawcze
E-sąd, a w zasadzie VI Wydział Cywilny Sądu Rejonowego Lublin-Zachód, ma siedzibę w Lublinie. Jest on jedynym sądem orzekającym w sprawach wniesionych przez internet. To dlatego nie obejmuje swoją właściwością jedynie jedynej dzielnicy Lublina, lecz całą Polskę. Dla e-sądu nieważne jest miejsce zamieszkania stron, a pozew można wnieść również z innych państw niż Polska, pod warunkiem, że miejsce zamieszkania albo siedziby stron (albo chociaż adres do korespondencji) znajdują się na terenie naszego kraju.
Jakie sprawy są rozpatrywane w e-sądzie?
W elektronicznym postępowaniu upominawczym dochodzi się wyłącznie roszczeń pieniężnych. Konieczne jest to, by kwota zobowiązania była określona w sposób jasny, wyraźny i zrozumiały, a także by obowiązek zapłaty wynikał bezpośrednio ze wskazanych dokumentów przez powoda. Mogą to być np. faktury, rożnego rodzaju umowy, rachunki czy zamówienia. Z uwagi to to, ze w elektronicznym postępowaniu upominawczym nie przeprowadza się postępowania dowodowego, nie powinno być wątpliwości, co do istnienia obowiązku zapłaty po stronie dłużnika i jednocześnie niewywiązania się z niego. Warto pamiętać też o tym, że powód nie ma obowiązku dołączać dowodów do pozwu – musi je jedynie wskazać, dokładnie opisując.
Biznes. Szybkość postępowania w elektronicznym postępowaniu upominawczym
Takie postępowanie całkowicie realizuje zasadę szybkości postępowania – jest wyjątkowo sprawne i skuteczne. Przez e-sądem nie odbywają się rozprawy, tylko całe postępowanie odbywa się zdalnie, a to skraca czas trwania procesu – wierzyciel w ciągu kilku dni lub tygodni otrzyma nakaz zapłaty.
Postępowanie przed e-sądem
Postępowanie przed e-sądem zaczyna się z chwilą wniesienia przez powoda pozwu za pośrednictwem strony internetowej. Powód może zrobić to sam lub z pomocą pełnomocnika – adwokata lub radcy prawnego. Wniesienie pozwu możliwe jest tylko, jeżeli powód założy konto na stronie – dlaczego też osoby wnoszące pozew decydują się na korzystanie z usług profesjonalnego pełnomocnika, który, ma już zazwyczaj profil w systemie e-sądu, również lepiej się orientuje w topografii i działaniu strony internetowej e-sądu.
Złożenie pozwu w elektronicznym postępowaniu upominawczym jest płatne. Według art.19 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych wynosi ona ¼ opłaty wpłacanej w zwykłym postępowaniu – jest to więc 1,25% wartości przedmiotu sporu, więc wartości dochodzone w pozwie roszczenia pieniężnego. Kwota nie może być jednak mniejsza niż 30 zł.
Wszystkie pisma powód przekazuje sądowi w formie elektronicznej. Wymiana pism między pozwanym a sądem dokonuje się jednak w sposób tradycyjny, chyba że pozwany pierwszy zainicjuje komunikację elektroniczną. W tym przypadku pisma wniesione później w formie tradycyjnej nie wywołują skutków procesowych. Sąd ma obowiązek pouczyć o tym pozwanego w nakazie zapłaty.
Wady i zalety elektronicznego postępowania upominawczego
Dla wierzycieli to postępowanie ma wiele zalet. Nie generuje sporych kosztów – przy wniesieniu pozwu na e-formularzu trzeba wnieść opłatę sądową, ale jest ona wyraźnie niższa, niż w przypadku postępowania upominawczego w trybie stacjonarnym, nie wymaga także zatrudniania zastępcy procesowego. Z uwagi na zdalny charakter e-procesu strony nie muszą również ponosić kosztów dojazdu do sądu. Nakazy zapłaty są wydawane szybko i jeżli pozwany nie wniesie sprzeciwu, to bardzo szybko się uprawomacniają – w terminie 14 dni. Ponadto w EPU nie istnieje wymów udowodnienia, że obowiązanie istnieje w takim kształcie, jak wskazuje to powód – musi on jedynie uprawdopodobnić, że właśnie taki stan faktyczny miał miejsce.
Jako wadę EPU uważa się także fakt, że w przypadku wniesienia sprzeciwu sąd kieruje sprawę do właściwego miejscowo sądu – a to oznacza niecelowość wprowadzenia do polskiego porządku prawnego instytucji e-sądu.